Forum Tibian Fake Strona Główna


FAQ Szukaj Użytkownicy Profil

 RejestracjaRejestracja   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
Dorzuć swoje 3 grosze ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tibian Fake Strona Główna -> O.W.I.O.N.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Dark Sven


Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Śrem

PostWysłany: Śro 14:48, 20 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
DracoR


Redaktor Naczelny TFN
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.tibianfakes.prv.pl >>Strona do forum

PostWysłany: Śro 20:06, 20 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Veruis


Grafik
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podmrok

PostWysłany: Czw 8:00, 21 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego, nowym szatanem (Veruisem)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Vansider


Użytkownik
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 19:37, 21 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Drakon


Administrator
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn

PostWysłany: Czw 20:44, 21 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
DracoR


Redaktor Naczelny TFN
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.tibianfakes.prv.pl >>Strona do forum

PostWysłany: Pią 7:31, 22 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami

@off
Oo, Vansider zawitał do nas Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Ender


Użytkownik
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: cała Polska

PostWysłany: Pią 13:01, 22 Gru 2006    Temat postu:

PostWysłany: Pią 7:31, 22 Gru 2006 Temat postu:
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami

@off
Oo, Vansider zawitał do nas Razz
Drakon
PostWysłany: Czw 20:44, 21 Gru 2006 Temat postu:
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego... i małymi, zielonymi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Vansider


Użytkownik
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 13:16, 22 Gru 2006    Temat postu:

DracoR napisał:

@off
Oo, Vansider zawitał do nas Razz


Się zdarza xD
@Topic
W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami który explodował i ...


@Down Czytałeś regulamin?Założe sie że nie.
7.Kolejne posty można pisać w odstępie 3 postów innych osób.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vansider dnia Pią 14:35, 22 Gru 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Drakon


Administrator
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lbn

PostWysłany: Pią 21:27, 22 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami który explodował i świat zalała zupa.

Piszcie już w nowej linijce Razz
@Ender i Dracor
Usunołem wasze posty ponieważ Ender złamał regulamin, a Dracor to przeoczył i pisał dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ArtleMaks


Użytkownik
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 23:23, 22 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami który explodował i świat zalała zupa.

Była ona cebulowa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
DracoR


Redaktor Naczelny TFN
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.tibianfakes.prv.pl >>Strona do forum

PostWysłany: Sob 11:02, 23 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami który explodował i świat zalała zupa.

Była ona cebulowa z odrobiną kukurydzianych płatków


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Sezu


Fake'owiec
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z takiej miejscowości

PostWysłany: Sob 11:10, 23 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami który explodował i świat zalała zupa.

Była ona cebulowa z odrobiną kukurydzianych płatków z rybich wnętrzności...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Vansider


Użytkownik
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 11:22, 23 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami który explodował i świat zalała zupa.

Była ona cebulowa z odrobiną kukurydzianych płatków z rybich wnętrzności które zostały wyłowione...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ArtleMaks


Użytkownik
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 11:58, 23 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami który explodował i świat zalała zupa.

Była ona cebulowa z odrobiną kukurydzianych płatków z rybich wnętrzności które zostały wyłowione z jeziora Loch Ness (jeśli jest błąd to sorki)

Drakon: Dobrze jest Wink Mój znajomy miał kiedyś zespół o takiej nazwie Jednym z jego członków był też Krzychu Zalewski (ale sie chwale co Razz)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Veruis


Grafik
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podmrok

PostWysłany: Sob 13:38, 23 Gru 2006    Temat postu:

W domu pewnego maniaka, który spędzał mnóstwo czasu działy się dziwne i straszne rzeczy, nagle stała się straszna zawierucha i wszystko zaczeło fruwać pod sufitem. Nagle wyłoniła się skarpetożerna istota z piekła, która wszystko pochłaniała. Pochłonęła trujące kotlety z przed tygodnia i pożarła również maniaka, który wpadł do żołądka gdzie była Pani Goździkowa która powiedziała:
- Nie jedz tego grzyba bo ci trzecie jajo wyrośnie!
Maniaka olśniło pójdzie do odbytu skarpety ! Ale gdzie on jest? Trafil do ci..!
-Woooaaah! Ale gorąco
-Uważąj coś leci !
Maniak w ostatniej chwili wpadł w łoniaki, zobaczył coś co przypominało kość.
Było to ogromne jajko,które było wielkości dużego indyjskiego słonia. Jajko pod wpływem ogromnego Nacisku ze strony ośiwiałego zombi, który robił to dokładnie jakby jeszcze żył i miał 15 a nie 78 lat, rozpadło sie w trzy dupy. Dupy przypominały wielkiego , włochatego i śmierdzącego mamuta, który wręcz uwielbiał ziemniaki z sosem grzybowym, bo bardzo lubił suszone grzyby. I nie wytrzymał naporu,
zgniutł biednego maniaka, a skarpetożerne coś po prostu się przestraszyło i poszło do swojego zagrzybiałego dentysty który powiedział, żeby poszedł się obciąc ponieważ ma za długie włosy na zębach i szpare pomiędzy oczami. Kiedy już zgolił włosy wrucił do dziury swoje 3 grosze. Pojawił się czarodziej Imieniem "Zbieracz włosów". Miał on kosę w wielkości wielkiego włochatego włosa. Wyczarował on Suszarkę do grzybów, i ją uruchomił.
Okazała się portalem do lasu grzybków halucynków. Zbieracz wszedł do lasu i zaliczył glebę. Do lasu wleciał nasz stary maniak razem ze swoją żoną Adrianną.
Śmierdzącą jak szczur i śpiewającą jak Tokio Hotel z Blog 27. Maniak zawsze mówł: lubię patrzeć na bąki w trawie, które są bardzo duże i dawały dżem słodko-kwaśny z grzybami. Maniak postanowił z żoną zjeść zgniłego indyka. Przypieczętował tę decyzję Nogą Drakon, która była karłowata, podobnie jak Veruisa i Eeriona. Veruis był mądry ,dlatego Dracor lizał Skatowanego misia, Eeriona, inni z tego śmieja ale DracoR pokazal im, że Nadrill jest... jedno okim bandytą pozbawionym światecznego nastroju. Dlatego Sezu wzioł DracoR'a na ręce I go zrzucił w bloku.Nagle wszedł Sven i DracoR rzucił w niego,nowym szatanem który był pełny Kwasu chlebowego pomieszanego z grzybami który explodował i świat zalała zupa.

Była ona cebulowa z odrobiną kukurydzianych płatków z rybich wnętrzności które zostały wyłowione z jeziora Loch Ness, w którym DracoR przemycał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tibian Fake Strona Główna -> O.W.I.O.N. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
 
Regulamin